Nadzieje
Arkham Asylum dawało wielkie nadzieje. Oto pierwsza naprawdę dobra gra o Batmanie. Jak mówił jeden z trailerów, miał to być Mroczny Rycerz, w jakiego zawsze każdy z nas chciał zagrać. Cudo, o którym wszyscy fani Gacka śnili zagrywając się w pierwsze pegasusowe platformówki. No dobra, nie wiem o czym myślała wtedy część z was, ale ja śniłem właśnie o takim Batmanie! Tak, Batman Arkham Asylum to dobra gra. Nie, zapomnijcie o tym, to świetna gra! To wreszcie jest tytuł na miarę tego bohatera i tego uniwersum.
Azyl szaleńców
Tym razem na pewno nie uciekniesz! |
Dzień z życia nietoperza
Jest niesamowity, wciągający i niezwykle satysfakcjonujący. Gra podzielona jest na kilka współgrających ze sobą elementów. Mamy tu fragmenty skradankowe, w których gracz niczym predator wykorzystuje pokaźny arsenał gadżetów Batmana w celu najszybszego wyeliminowania grupy uzbrojonych, i często przerażonych bandziorów. Bijatyki prezentujące świetny system walki i mnogość animacji oraz zagadki logiczne, w trybie detektywa. Całość prezentuje się doprawdy wyśmienicie.
Batarangiem i hakiem
Jest niesamowity, wciągający i niezwykle satysfakcjonujący. Gra podzielona jest na kilka współgrających ze sobą elementów. Mamy tu fragmenty skradankowe, w których gracz niczym predator wykorzystuje pokaźny arsenał gadżetów Batmana w celu najszybszego wyeliminowania grupy uzbrojonych, i często przerażonych bandziorów. Bijatyki prezentujące świetny system walki i mnogość animacji oraz zagadki logiczne, w trybie detektywa. Całość prezentuje się doprawdy wyśmienicie.
Batarangiem i hakiem
Systemowi walki muszę poświęcić tu osobny akapit, bo po prostu kopie d… innym produkcjom. Jest prosty, bo oparty głównie na trzech przyciskach, ataku, bloku i uniku. Mimo względnego uproszczenia względem innych tytułów akcji, walka jest niezwykle wymagająca, szczególnie na wyższych poziomach trudności. Co za tym idzie, daje też sporo satysfakcji. Animacje, jak już wcześniej wspomniałem, zrobione są naprawdę niesamowicie. Batman walczy, jak na rycerza Gotham przystało, skacze, blokuje, wykonuje skomplikowane akrobacje, rzuca w przeciwników batarangami i tak dalej. Gra motywuje do coraz głębszego poznawania tego systemu poprzez system punktów doświadczenia, które w po osiągnięciu odpowiedniego poziomu możemy, jak w grach RPG, wymienić na zdolności w postaci nowego sprzętu z WayneTech. A modyfikacji jest tutaj całkiem sporo, i aby je wszystkie zdobyć, będzie się trzeba w Asylum trochę nabiegać.
Tryb detektywistyczny pozwala poczuć się jak predator |
Expo otrzymujemy również za rozwiązywanie pozostawionych nam przez Riddlera zagadek. Cała zabawa polega na znalezieniu i zeskanowaniu pytajnika lub obiektu, o którym mówi nam pokrętnie treść zagadki. Szkoda tylko, że w polskim tłumaczeniu nie uwzględniono niektórych gier słownych z angielskiej wersji, przez co niektóre zagadki tracą swój pierwotny sens. (Arrekus: Moim zdaniem, jest tak, bo po prostu wiele gier słownych nie da się dobrze przetłumaczyć, nawet tak, aby zachować podobny sens, czy nawet kontekst) Większość odpowiedzi stanowią obiekty związane z uniwersum Batmana, a nimi Azyl naszpikowany jest niemiłosiernie. Każdy poprawny skan daje nam dostęp do akt postaci znanych z kart komiksów i serialu animowanego, co jest miłym dodatkiem dla każdego fana. Nie pominięto tu mniej znanych postaci, jak Shark, Black Mask, czy Firefly.
Trochę dziegciu
Nie dotykaj, bo się sparzysz, ale patrzeć możesz :) |
Niestety, na umysłowych pojedynkach z człowiekiem zagadką, zadania poboczne się kończą. Widać autorzy stwierdzili, że rekompensatą tego stanu rzeczy jest tryb wyzwań, w którym wykonujemy jakieś zadanie na jednej z map trybu głównej kampanii. To rozwiązanie jest ciekawe i daje kilka dodatkowych godzin grania, jednak przy dość mało ciekawym głównym wątku kampanii, aż prosi się o kilak zadań dodatkowych.
Walki z bossami są niestety bolączką gry. Większość stanowią nieciekawe pojedynki, w których wciąż musimy stosować tą samą taktykę, by wygrać. Nawet moja dziewczyna z zażenowaniem patrzyła (Alexa: Raczej się załamałam...), gdy po raz kolejny wykańczałem mojego odwracającego się tyłem przeciwnika liną z pazurem. Niestety, widać tu niewykorzystany potencjał, biorąc pod uwagę, że po drodze spotykamy takich zabijaków jak Killer Croc czy Bane’a. Na szczęście, pojedynki ze Scarecrowem zrealizowane zostały w sposób iście mistrzowski, za co twórcom należy się spory plus. Szkoda, że nie o wszystkich super przestępców zadbano tu w równym stopniu.
I’m Batman
Gra w Polsce dostępna jest w wersji kinowej i całe szczęście. Aktorzy głosowi znani z serii animowanej Batmana oraz Ligi Sprawiedliwych naprawdę dają radę. Szczególnie Kevin Conroy i Mark Hamill w rolach Batmana i Jokera. Pozostałe postacie też wypadają świetnie, co pokazuje jak świetnym posunięciem było zatrudnienie znających uniwersum i odgrywane postacie weteranów.
Podsumowując, Batman Arkham Asylum jest grą wielką. To gra o nietoperzu, w którą zawsze każdy z nas chciał zagrać. Jeśli twórcy wzięli sobie do serca uwagi graczy, to kolejna część serii będzie grą kompletną, czego wszystkim fanom nietoperza życzę.
Podsumowanie
Plusy
+ System walki
+ Dużo nawiązań do komiksów (Alexa: Oczywistym było, że jakieś się pojawią. Plx: Wcale nie tak oczywiste.)
+ Klimat
+ Grywalność
+ Możesz poczuć się jak Batman (Alexa: Because I’m Batman! *mówiąc głosem Bale’a*)
Minusy
- Fabuła jest „tylko” przyzwoita
- Mizeria zadań pobocznych
- W większości nudne walki z bossami
Ocena końcowa
8,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz